Miranda
Nawet pomimo tego, że masz dużo poważnego i pożytecznego sprzętu kuchennego, nadal niektóre czynności kulinarne wykonujesz rękami. Jeśli chodzi o świąteczny stół, na którym ważny jest zarówno wynik, jak i wygląd, jest to normalne. Ale kiedy po prostu gotujesz barszcz lub coś innego szybko i codziennie, to wychodzenie i / lub włączanie poważnych asystentów elektronicznych jest zbyt leniwe i jakoś szybko ręcznie potrzyj kilka marchwi, buraków, pokrój kilka cebul.
Do tak małych zadań - tarcia, krojenia, siekania - różni producenci wymyślili bardzo, bardzo małe roboty kuchenne, które zawsze mogą stanąć na stole i wymienić nóż i ręczną tarkę.
***
Od dawna myślałem o takim małym pomocniku. Tak gotuję barszcz lub pilaw, więc od razu myślę. Nawet kilka razy poważnie myślałem o zakupie zaawansowanego zestawu blendera Bamixale zatrzymała go wysoka cena i dostępność doskonałego okrętu podwodnego Element blendera .
Kiedyś miałem dobry kombajn Bosch MCM64085 z różnymi dodatkami, w tym do gry w kości. Był doskonały, a nawet stał na stole, ale załączniki z niego zostały usunięte w szafie. I nigdy nie przyzwyczaiłem się do ich wyjmowania, zbierania, aby natrzeć jedną marchewkę i buraka, a nawet potem je myć.
Potem dostałem maszynę kuchenną Szef kuchni Kenwood, które z biegiem czasu zarosło wieloma przywiązaniami. Kocham ją! Procesy krótkoterminowe, w których konieczne jest np. Ugniatanie mięsa mielonego lub mieszanie czegoś innego, tj. zrobić coś w misce, robię to z przyjemnością i łatwością. Ale małe procesy, w których trzeba pocierać, kroić, kruszyć, ja, jak w przypadku Boscha, też nie dostaję robota kuchennego.
I tutaj zbiegło się kilka punktów. Po pierwsze, kilka miesięcy temu mój brat poprosił go o wybór robota kuchennego, ale niezbyt wyrafinowanego, ponieważ nie gotuje dużo. Po drugie, na forum powstał i ukształtował się dialog o małych pomocnikach osobny temat.
Tam, ze wszystkiego, o czym rozmawialiśmy, podobała mi się jedna opcja. Bratowi podobał się zbyt mały rozmiar. Kupiłem mu więc mały kombajn, ale ponieważ jest w innym mieście, wtedy miałem okazję używać go przez kilka tygodni, aby zdecydować, czy potrzebuję tego samego.
I tak miałem okazję przetestować mini-kombajn Kenwood Multipro Micro FDM 100 BA w akcji. Zacznijmy jak zawsze od rozpakowania.
Dopiero na początku podam te. dane:
Moc - 500 W.
Objętość miski to 0,5 l.
Ekwipunek:
- mini siekacz z podwójnym nożem
- robot kuchenny z dwustronną tarczą
Waga:
- z przystawką do kombajnu - 1,86 kg.
- z nasadką do siekania - 1,5 kg.
- część silnikowa - 1,13kg.
Wymiary:
- na płaszczyźnie zajmuje kwadrat blatu 15,2x15,2 cm.
- z przystawką do kombajnu uzyskuje się najwyższy punkt - 36,5 cm.
Rozpakowanie i montaż
Pudełka Kenwooda są zawsze jasne i pouczające. Po stronie głównej - wygląd i podstawowe informacje.

Powyżej te same informacje i dodatkowo przyklejona jest karta gwarancyjna w woreczku. Prawdopodobnie aby podstemplować bilet bez otwierania pudełka w sklepie, ale gdy jest paragon, wypełnienie biletu nie jest konieczne.

Główne zalety modelu są zapisane na odwrocie w różnych językach, w tym rosyjskim.
Przystawka do robota kuchennego:
1. Pasze bezpośrednie
2. Tnie i wciera składniki bezpośrednio z robota kuchennego do miski.
3. Dwustronna tarcza do krojenia / tarcia.
Siekacz:
1. System 4 noży zapewniający optymalne rezultaty.
2. Pokrywka z otworem na olej wypływający podczas robienia majonezu.
3. Miska o pojemności roboczej około 5 litrów.

Jedna strona przedstawia piękno helikoptera.

Druga strona to piękno toru / niszczarki.

Otwierając pudełko, widzimy książki z instrukcjami - grube w wielu językach, cienkie po rosyjsku i kazachsku.

Zgodnie z instrukcjami pojawiła się mała szpatułka.

Mam z czym porównać - szpatułka z maszyny kuchennej jest dwa razy większa, żaroodporna. A tutaj jest mały i bardziej miękki, taki miękki w dotyku plastik. Nie sprawdzę odporności na ciepło, nagle się stopi, szkoda, tk. szpatułka jest ładna.

Wyciągając karton, zobaczyłem miskę do siekania i kolejny karton.

Miska jest naprawdę mała. Patrząc w przyszłość powiem, że można założyć i zdjąć na silniku jedną ręką.

Podnoszę drugi karton - jest przystawka do tarki / niszczarki i silnik.

Zdemontowano nasadkę tarki / rozdrabniacza. Oddzielna pokrywa z otworami doprowadzającymi i odprowadzającymi.

I adapter włożony do miski + dysk.

Cóż, część motoryczna. Widelec jest zapakowany w bąbelkowy celofan.

Poniżej części silnikowej przyssawki. Nie przykleiły się do drewnianego stołu, ale przykleiły się do blatu, więc bałem się oderwać go w ten sposób od blatu - „podjechałem” do krawędzi blatu i spadły. Ale patrząc w przyszłość, powiem. Do testów i wygodnej fotografii zrobiłem wszystko na drewnianym stole i choć przyssawki się do niego nie przykleiły, to kombajn w ogóle się nie poruszał.

Oto wszystkie elementy, które wyjąłem z pudełka.

Aby zrozumieć miniaturowy rozmiar kombajnu, umieściłem obok niego standardowy filtr do wody. Filtruj więcej!

Jeszcze raz rozważam wszystko, ale już szczegóły.
Miska i pokrywka, czerwona strzałka - to jest otwór na olej, jeśli robisz majonez. Te. włóż wymagane składniki, zacznij je ubijać i stopniowo dodawaj olej bez otwierania pokrywy.

Podwójne ostrze z osłonami ochronnymi, aby uniknąć przycięcia. Instrukcje mówią, że osłony służą wyłącznie do transportu i nie należy ich przechowywać. Ale powstrzymuję się od prawie wszystkich noży, a raczej kładę je na nożach, jeśli noże nie są przechowywane w misach.

Producent zaleca użycie jednego noża, jeśli potrzebujesz czegoś zgrubnego, a dwóch, jeśli potrzebujesz bardzo drobnego szlifowania. Patrząc w przyszłość, powiem - i jeden nóż może się dobrze, w zależności od produktu i czasu przetwarzania. Na przykład cebula zdecydowanie działa.

Nierozłączny adapter, który jest wkładany do miski.
Tylko dwustronną tarczę można wyjąć i odwrócić.

Całość wkładamy do miski, wystarczy ją lekko obrócić, jeśli nacięcia w adapterze i wypustki w misce nie od razu się pokrywają. Instrukcje mówią - obróć i opuść. I od tego czasu Od razu dopasowałem i nic nie przekręciłem, potem najpierw zawisło - co jeszcze trzeba obrócić.

Dysk dwustronny - niszczarka. Nie cienki ani średni.
Ponadto, gdy zrobię zdjęcie już w pracy, grubość będzie widoczna.

I średnią tarkę. Ale powiedziałbym, że wciąż jest trochę cieńszy od standardowego ręcznego tzw. tarka "chrząszcz", tj. taki radziecki standard tarek ręcznych, do którego wszyscy są przyzwyczajeni. Ale nie ma dużej różnicy.

Miska nie jest idealnie okrągła, ma mały występ.
Tak więc podczas montażu dyszy tarki / rozdrabniacza lub zakładania osłony niszczarki należy kierować się tą półką. Pokrywy również mają tę półkę.
Konieczne jest umieszczenie wypukłości pokrywki nieco „powyżej” (zgodnie z ruchem wskazówek zegara) występu na misce, wtedy wszystkie rowki zbiegną się na raz.

Gdy pierwszy raz zdjąłem pokrywkę z miski, bałem się ją złamać - siedziałem baaaardzo ciasno i nie było wiadomo co i gdzie, w jakim kierunku, choć teoretycznie zawsze było otwierane w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Nawet uważnie przeczytałem instrukcje ze strachu. Ale od drugiego razu wszystkie pokrywy były otwierane / zamykane bardzo łatwo. Tylko dwoma palcami!
Chwyć „uszy” palcami.

Lekkim ruchem połącz „uszy” aż do kliknięcia.
I otworzyć - wręcz przeciwnie - rozłączyć, skupiając się na „uszach”.

Cóż, wszystko, skoro zmontowałem przystawkę do gąsienicy / niszczarki, to zaczniemy z nią pracować.
W pracy
Zacznę od ogórka. Jest tak lekki, ponieważ odciąłem skórę. Nie tnę tylko z ziemi czy z domu, z letniej rezydencji.

Zapomniałem od razu zrobić zdjęcie, sfotografowałem je później.
To jasne - podłącz to. Ale włączyło się, więc trzeba pociągnąć tę dźwignię niejako na środek miski.
Z jakiegoś powodu zdecydowałem, że tak powinno być cały czas, ale w toku pracy odkryłem, że jak mocno pociągniesz, dźwignia zatrzaśnie się na swoim miejscu, a wtedy nie możesz jej przytrzymać. A ponieważ musisz przeczytać instrukcje. Jeśli jednak coś jest małe i szybkie, nie kliknąłem, ale przytrzymałem. Te. dwie opcje - zatrzaśnij i przytrzymaj lub przytrzymaj. Obie opcje są wygodne.

Bardzo, bardzo szybko, 3-4 sekundy. A ogórek został posiekany.
Powinienem był pokroić ogórka na ćwiartki, lepiej by było do sałatki, ale później zdałem sobie z tego sprawę 

To jest grubość. Bardzo przeciętny. Te. nie cienkie, ale też nie grube.

Spróbowałem pomidora. Również kilka sekund.

Pomidor wygląda na cieńszy.

Był sok z pomidora. Uderzył w miskę.

Przejdźmy do tarki! A do głównej idei małego kombajnu - zrobię barszcz! Pamiętaj, aby odwrócić dysk.
Zacznę od marchewki. Jest już ospały, pozostawiony specjalnie na zupę. Cóż, bardziej interesujący test. Położyła go bokiem, żeby zobaczyć możliwą długość.

Tak wcierano marchewki. Po pomidorach umyłem pokrywkę, jest mokra i myślę, że tarta marchewka utknęła w wylocie. Ale za pomocą szpatułki łatwo go wyjąłem.

Oto wynik. Zupa jest bardzo równomierna, ale jak na koreańską marchewkę wydawała mi się cienka, choć akceptowalna, ale tutaj jest już osobisty gust.

To są resztki.
Przypomnę, że marchewki są ospałe, zgięte w rękach. Trudno byłoby również pocierać ręczną tarkę.

A teraz buraki. Nawiasem mówiąc, również powolny. Jestem soczysta spiralizator wyczerpany.

Trzeba powiedzieć o otworze załadunkowym. Myślałem o burakach, bo musiałem je pokroić. Otwór nie jest zbyt szeroki, około 3,9x6,8cm, trzeba pokroić warzywa. W dużym robocie kuchennym (dysza do maszyny kuchennej) otwór 4,5x7 teoretycznie wydawało się, że różnica nie jest duża, ale praktycznie - zauważalna.

Byłem przerażony, gdy odkryłem, że nie mam zdjęcia z wynikiem. Chociaż zdecydowanie robiłem zdjęcia. Ale wtedy powiem słowami - wynik jest tego samego rozmiaru co marchewka. Szybkość jest również bardzo duża, 3-4 sekundy. I ogólnie doskonały wynik.
Mam zdjęcie szczątków, które okazały się być pod dyskiem. Widoczne jest lekkie przetarcie.

I jest zdjęcie reszty. Ale znowu buraki są powolne.

Resztki również pozostają w pokrywie. Z ogórka i pomidora nic nie zostało, a patrząc w przyszłość, kapusta nie. Resztki są zużyte, ale nie wypchnięte. Przydała się tu szpatułka - jest cienka, doskonale wspina się w wąskie miejsca i czyści.

Odwracam dysk i przechodzę do kapusty. Umyłem pokrywkę, aby kapusta nie plamiła burakami. W przypadku barszczu to nie ma znaczenia, ale ja robię zdjęcia 

Kapusta trzęsła się tak energicznie, że trochę zafrunęła. Wcześniej tak nie było. Konieczne jest wzięcie wyższej miski, a nie tylko talerza.

I chociaż początkowo kapustę nie pokroiłem poprawnie, co zauważyłem nawet kiedy składałem ją do otworu załadowczego - spadła z rąk warstwami w dół rury, nadal wydaje się, że jest duża. Szkoda, że nie potrzebuję już kapusty, ale sprawdzę później. Chociaż taki wniosek polega na tym, że należy pokroić kapustę wzdłuż lub w poprzek, w przeciwnym razie będzie ona duża.

Reszta to standard - samotny liść.

Chodźmy do helikoptera!
Zdjąłem nasadkę tarki / rozdrabniacza, założyłem nóż.

Musimy posiekać cebulę. Średnia cebula, pokrojona w ćwiartki.

Zamknąłem go pokrywką. Złamała go w taki sam sposób, jak pokrywkę tarki - występ na wieczku tuż nad występem na misce, a następnie złamała go dwoma palcami. Zapomniałem też od razu zrobić zdjęcie i zrobiłem kolejne zdjęcie.
Na zdjęciu - jak łatwo się zamyka i widoczny jest przycisk z napisem Press, czyli Kliknij. Jeśli naciśniesz lekko - pierwsza prędkość, jeśli naciśniesz mocno - druga, duża prędkość.

Trzy sekundy naciśnięcia (lub mniej niż sekunda, nawet) - i cebula została posiekana. Myślę, że mogły to być dwa kliknięcia Bardzo szybki!


Z barszczem wszystko. Zieloni i rzeczy własnymi rękami.
A mój brat poprosił mnie, żebym sprawdził, czy niszczarka pokroi grykę na kotlet, który kocha. Mój brat jest bardzo zazdrosny, że mam młyn, dlatego zawsze jest cięcie, podczas gdy w sklepach sprzedaje się nie tylko bzdury, ale także droższe niż gryka.
Pół szklanki kaszy gryczanej.

Zajęło to więcej niż trzy kliknięcia. Około minuty. Co mnie denerwowało, ponieważ instrukcje mówią, aby nie przepracowywać więcej niż minutę. Dlatego spróbowałem impulsywnie tj. sporadycznie.
Otwierając pokrywkę, zobaczyłem, że część mąki, część pokrojona.

Rezultatem jest kromka i garść mąki.
To niestandardowe zadanie, ale myślę, że dostosowując się, można uzyskać pożądany rezultat. Musimy grać ilością i czasem.

WYNIKI I WNIOSKI
Uwielbiałem ten mini kombajn. Jest piękny i zajmuje niewiele miejsca.
Ale ja nienawidzę ceny tak samo! W internecie można wygooglować różne ceny - od 5,5 do 13 tys. Za 5,5 tys. To jakoś z piskiem, ale za 13 tys. To szaleństwo.
Mały robot kuchenny jest przeznaczony do małych zadań - zetrzeć warzywa / owoce lub ser, pokroić warzywa / owoce, posiekać wszystko w małych ilościach. I radzi sobie z tymi zadaniami. Nie próbowałbym siekać 5 litrowego garnka kapusty, do tego są zupełnie inne urządzenia - z możliwością wyboru grubości szatkownika, z dużym gardzielem przy tubie itp.
Kombajn jest bardzo mały, mniejszy od filtra wody, można go zostawić na blacie i zawsze używać, nawet przy małych zadaniach, takich jak siekanie jednej cebuli czy pocieranie jednej marchewki. Jest łatwy w montażu, demontażu i szybkim praniu.
Ale to moim zdaniem nie kosztuje 13 tysięcy, czyli 10 tysięcy, czy 8 tysięcy.
Dlatego moja rekomendacja brzmi tak - kupuj tylko wtedy, gdy widzisz jakąś promocję lub duży rabat, no cóż, lub jeśli jesteś milionerem, kup też.
Teraz wskazówka dotycząca funkcji.
Żniwiarz
Kombajn nie ma różnych tarek i rozdrabniaczy.
W przypadku, gdy został kupiony dla brata - to plus. Od razu powiedział - nie potrzebuję dużego urządzenia, będzie mi przeszkadzało. Nie potrzebujesz kilku dysków, w przeciwnym razie zamarznę w momencie wyboru, co pocierać lub przeciąć, a nawet gdzieś je przechowywać.
Ale doświadczony specjalista kulinarny, który uwielbia gotować, to minus. Będzie to tylko plus, jeśli zrozumie, że jest to mini kombajn do małych procesów kulinarnych.
Siekacz
Siekacz (siekacz) jest bardzo dobry. Podwójny nóż jest niesamowity.
Bardzo szybko sieka prawie wszystko - orzechy, czekoladę, lód. Próba zależy od czasu użycia. Doskonale rozgniatał różne mieszanki. Robi majonez i wygodnie jest mieć otwór na dopływ oleju.
Krótko mówiąc, jest to naprawdę świetna niszczarka.
Ale oto, na co chcę zwrócić uwagę. Dwa kolejne urządzenia Kenwood mają dokładnie ten sam podwójny nóż i taką samą objętość misy.
- Kenwood CH 250 - młodszy brat. To ta sama część silnika, ta sama miska, nóż ... Krótko mówiąc, wszystko jest dokładnie takie samo, tylko bez nasadki tarki / rozdrabniacza. To prawda, że cena nie jest dużo niższa.
- Kenwood CH 580 - wygląda zupełnie inaczej. Ponieważ silnik jest w pokrywie. Ale nóż jest dokładnie taki sam podwójny, ponieważ to sprawa Kenwooda. A teraz można go już kupić za mniej niż 3 tysiące rubli, a jest jeszcze bardziej miniaturowy.
CAŁKOWITY
Mam 7-10 dni, zanim dam go mojemu bratu. Kombajn pokochałem za jego piękno i prostotę, drobiazgowość i szybkość pracy. Gdyby nie cena, drugi tydzień temu kupiłbym sobie bez wahania. Ale myślę, że ze względu na cenę.
Oczywiście za te pieniądze możesz kupić inny przystawkę kuchenną. maszyny, po prostu nie mam krajalnicy do warzyw, która kroi bezpośrednio na talerz lub miskę. Ale nadal go nie kupiłem, bo każdego dnia na pewno nie dostanę za jedną marchewkę. To na sezon zbiorów. I początkowo chciałem i chciałem - mało kombajn, taki jak ten.
|