Hitch czy hitch? |
Pisarz B. Timofeev w książce "Czy mówimy dobrze?" nazywa oczywistym, aczkolwiek bardzo starym, zniekształceniem dobrze znanego zwrotu: „Mam jak kurczaki w kapuśniaku”. „Z reguły nie gotuje się kapuśniaka z kurczaków” - pisze Timofieev - „Gdzie więc skończył kogut (kury - w starym imieniu)? Chodzi o zniekształcenie starego przysłowia ludowego: „Dostałem się do OSCHIP-a jak kury”. Tego wyrażenia nie można znaleźć w żadnym ze słowników objaśniających i frazeologicznych. Słowniki MI Mikhelsona i DN Uszakowa, 4-tomowe i 17-tomowe słowniki wydane przez Akademię Nauk dają tylko powiedzenie, że dostał się jak kurczak w kapuśniaku, czyli w niespodziewanych kłopotach, w nieprzyjemnej sytuacji. M.I. Mikhelson cytuje jako ilustrację fragment historii V.I.Dal: „Nie wiesz, gdzie przegrasz. Szedł, szedł, wpadał na własne nieszczęście i bił jak kury w kapuśniaku: tak Czerkiesi wzięli go żywymi rękami - biegł w stronę myśliwego i bestii, a on sam do nich podbiegł.. Oskub, który wyrósł na podstawie fałszywej etymologii (z „podskubu” mógł się wywodzić tylko zrywać lub zrywać mógł), jest gotowy jakby wyprzeć kapuśniak pierwotnie z powiedzenia. Tymczasem możliwa jest bardziej wiarygodna interpretacja pochodzenia tego wyrażenia. Faktem jest, że zanim kurczak został nazwany nie tylko męskim drobiem, ale także kogutem dowolnej gry (na przykład cietrzewia). W wielu wyrażeniach złapano mnie jak lis w pułapkę, jak jarząbka w sidła itp., Żartobliwie i ironicznie brzmiało to jak kurczak w kapuśniaku (o cietrzewie). Co więcej, ostatnie wyrażenie może mieć dosłowne źródło i być również powiązane z pułapką. W dawnych czasach istniał rodzaj pułapki, która uszczypnęła nogę ptaka - kolec, szczypta lub szczypta (to znaczy zaciski, szczypce, imadła). Takie pułapki z łupanego drewna zastawiano na ptaki, duże zwierzęta (lisy, niedźwiedzie), wiewiórki i kuny. Ręka lub noga nieostrożnego łowcy, pechowego drwala, mogła wpaść w czapkę (lub szczyptę), jak pułapka. To dało początek powiedzeniu. „Aby dostać się do shchap - w ucisku, w szechmie, w tarapatach”, - przeczytaj w słowniku V. I. Dahla. A więc jeszcze jedna wstępna wersja powiedzenia: dostałem się jak kurczaki w schap (w szczypaniu), co dało dźwięk i semantyczne granie ze słów shchap - pinch - shchi.
V. I. Dal w swoim słowniku cytuje żar i zastraszanie - dla nazwy pobitego miejsca, drzazgi na drzewie, a także szczególnie żarliwości i kuli (zdrobnienie - łobuz) - na określenie haka, zaczepu, zastruga.Jest też przysłowiowe wyrażenie: „Nie ma żadnych problemów, wszystko jest gładkie”... Co więcej, starożytne rozróżnienie między słowami bully (drzazga na drzewie) i hitch (sastruga, szyna podczas obróbki deski) pozwala wniknąć w pierwotne znaczenie powiedzenia. Nie chodzi o wystające sęki i drzazgi, ale o haczyki pozostałe po obróbce, a także o węzły w desce, które zawsze są bardzo trudne do wyrównania. Bez sęków, bez korków - wszystko jest starannie obrobione, a materiał pierwszej klasy (bez sęków) nabrał lustrzanego połysku. Dlatego przenośne użycie powiedzenia nie jest prostym porównaniem, nie jakością materiału, ale dobrą robotą, genialnym wykonaniem jakiejś działalności lub zadania. Tak należy rozumieć wyrażenie bez żadnych problemów, bez żadnych problemów. A to kolejny przykład żywej wyobraźni przysłów i powiedzeń, głębokiej mądrości i dokładności zawartego w nich znaczenia. L. Skvortsov Podobne publikacjeCzytaj terazWszystkie przepisyCzytaj teraz |